Od blisko 10 lat jestem związany zawodowo z branżą reklamową. Pracuje w jednej z większych agencji reklamowych w tym kraju, w dziale związanym z Internetem i niestety o grafice w naszym wojsku można powiedzieć wiele, jednak na pewno nic dobrego. Projektowanie graficzne w PSP, w szczególności na potrzeby Internetu, zatrzymało się na poziomie lat 90-tych. Podobnie zresztą jest z komunikacją medialną i PR-em. Przyjrzyjmy się najpierw jak wygląda to w kilku innych krajach i na koniec jak to jest u nas. A nie wygląda to najlepiej, moźe poza jedną “wsypą”…

RAF (Royal Air Force)

strona główna http://www.raf.mod.uk/ nie przegadana treścią, czysto, biało. Łatwo odnaleźć interesujące informacje. Sporo stricte marketingowych informacji o kolejnych pokzach, dniach otwartych itp wydarzeniach. Po prawej stronie mocno rzucają się w oczy ikonki mediów społecznościowych – Facebook, Twitter oraz kanał na You Tube. Co najważniejsze wszystkie profile są aktualizowane na bieżąco.Strona treściowa – można się z niej dowiedzieć wszystkiego o sprzęcie wykorzystywanym w RAF, dywizjonach i innych jednostkach, dowództwie, historii jednostek, bieżących wydarzeniach w całym RAFie. Do tego czytelnie, miło dla oka. Na uwagę zasługuje dział “Downloads” gdzie znajdziemy sporą ilość materiałów wizualnych dotyczących lotnictwa – począwszy od ogromnego zbioru tapet podzielonych na sekcje Modern i Historical, przez wideo, periodyki i wydawnictwa RAF-u, aż po aktualne dokumenty. Wszystko mamy pod jednym adresem, nie musimy skakać po milionie adresów jak to jest u nas.

Nie sposób nie wspomnieć przy tej okazji o Red Arrows – http://www.raf.mod.uk/reds/ – ich strona także jest wpisana w strukturę głównego portalu RAF-u, więc graficznie nie odróżnia się niczym. Informacyjnie jest to co być powinno – najświeższe informacje, prezentacja pilotów i maszyn, multimedia, informacje o pokazach oraz sklepik z gadżetami.

RNLAF (Royal Netherlands Air Force)

U Holendrów już tak pięknie nie jest, jedna wciąż moim zdaniem lepiej niż u nas. Strona głowna sił powietrznych to jedna podstron należących do portalu Ministerstwa Obrony. Tak jak w porpzednim przypadku, znajdziemy tu wszelkie infomacje na temat struktur, jednostek, sprzętu oraz wydarzeń związanych z RNLAF. Stronę można czytać także w języku angielskim, jednak ilość informacji w tej wersji jest okrojona.

Popularny holenderski F-16 RNLAF Demo Team ma swoją osobną stronę pod adresem http://www.f16demoteam.nl/  gdzie dowiemy się wszystkiego, co jest związane z zespołem oraz ich macierzystmi jednostkami – Dywizjonami 322 i 323.

Na szczególną uwagę zasługuje strona prezentująca bazę wojskową potencjalnym, przyszłym żolnierzom. Pod adresem http://www.luchtmachtbase-x.nl znajdziemy profesjonalną stronę prezentującą wszystkie funkcje w bazie lotniczej, sprzęt, stanowska pracy, broń itp. Co jaważniejsze strona została stworzona przez bardzo znane studio Group94. Tak się powinno prezentować wojsko przyszłym rekrutom.

USAF (United States Air Force)

Stroną głowną sił powietrznych jest http://www.af.mil/ . Portal nie wyróżniający się niczym na tle np. RAF-u – bogaty zbiór informacji o lotnictwie w jednym miejscu. W tym przypadku mam również profile na Facbooku, Twitterze, You Tube oraz Flickr. Graficznie jest ok ale bez szaleństw – wszystkie jednostki mają strony oparte o silnik strony głównej i jest to rozwiązane podobnie jak w RAF-ie, spełniające swoją rolę.

Podobnie jak Holendrzy, Amerykanie moją odrębną stronę rekrutacyjną dla USAF. Strona ta także mocno odróżnia się graficznie od stron informacyjnych. Pod adresem http://www.airforce.com znajdziemy opisy stanowisk oraz sprzętu na nich wykorzystywanych. Jest także opcja chatu z oficerem rekrutacyjnym. Całość sprawia pozytywne wrażenie, jednak do strony rekrutacyjnej RNLAF im daleko :).

Zespół akrobacyjny USAF Thunderbirds także posiada swoją wizytówkę w Internecie, jednak do najpiękniejszych napewno ona nie należy – http://thunderbirds.airforce.com/ . Prosta strona bliższa naszym standardom, ale Amerykanie nigdy nie mieli poczucia estetyki ;)

USAF posiada także swojego oficjalnego bloga pod adresem http://airforcelive.dodlive.mil/

Szwajcarska Luftwaffe

Jak na kraj znany z rzetelnego projektowania graficznego, strona wizualna Luftwaffe (http://www.luftwaffe.ch) w Internecie nie powala. Jest prosto, czytelnie ale nie zawsze ładnie – czasem stronom brakuje oddechu. Od strony informacyjnej nie ma się do czego przyczepić – wszelkie informacje łatwo znaleźć i są logicznie porozmieszczane.

Na pewno graficznie Szwajcaria odróżnia się emblematami poszczególnych sił zbrojnych oraz wewnętrznymi emblematami jednostek. O ile u nas każda jednostka ma pełna dowolność co do kształtów godła o tyle w Szwajcarii przyjęty jest jeden kształt, rozmieszczenie napisów, krój czcionki. Do tego same godła są bardzo proste, opierają się często na samych obrysach, z jednolitymi wypełnieniami. Duży plus za takie podejście.

Jak dla mnie niekwestionowanym zwycięzcą jest RAF, za bardzo sesnowen ogranięcie całego tematu internetu w wojsku. Jest oszczędnie w formie, czytlenie, przyjaźnie dla oka. Wszytko do siebie pasuje tworząc jedną całość. Nie ma może graficznych szaleństw jak w przypadku strony rekrutacyjnej RNLAF, ale jest poprawnie.

Przeglądneliśmy kilka zachodnuch przykładów, więc przyszedł czas na

MON i Polskie Sił Powietrzne

Zaczynamy do Ministerstwa Obrony – http://www.wp.mil.pl

Podstawowy portal informacyjny Wojska Polskiego – zbiera informacje na temat wszystkich rodzajów sił zbrojnych w kraju. Jest na pewno lepiej niż było kiedyś, strona grafiką nie powala – typowe kolaże z różnymi rodzajami wojsk, narodowa flaga w postaci paska ciągnącego się przez pół szerokości przeglądarki żebyśmy nie zapomnieli że to Wojsko Polskie ;)

Strona główna przytłacza trochę swoją długością i ilością wszelkich aktualności. Denerwuje też pasek z najświeższymi wiadomościami umieszczony w górnej belce – 10 lat temu norma obecnie już rozwiązanie rzadko spotykane.

Wchodząc głębiej bije po oczach niejednolity font, w zasadzie na każdej podstronie mamy inny rozmiar i kolor, listy np w danych adresowych nie są jakoś logicznie wyróżnianie ani nawet wypunktowane, dzięki czemu przeglądając np. podstronę “Instytucje MON” można dostać oczopląsu – http://www.wp.mil.pl/pl/strona/4/LG_7_8

Dół strony na stałe zajmuje wysoki pasek z kolejnymi newsami tym razem dotyczącymi 3 wybranych zagadnień – Profesjonalizacji, PKW Afganistan oraz PKW Orlik 3.  Kliknięcie w którykolwiek link powoduje wyrzucenie nas na kolejną stronę wyglądającą zupełnie inaczej i stworzoną stricte pod jeden temat, jednak spora część informacji powtarza się z portalem MON. Wszedłem na stronę dotyczącą profesjonalizacji http://www.profesjonalizacja.wp.mil.pl/pl/index.html i tu już klimat graficzny wygląda zupełnie inaczej – jest tak, jakbym się cofnął o jakieś 10 lat. Jeżeli to ma być portal, którym przyciągniemy kolejnych profesjonalistów do wojska to trochę wstyd. Zresztą polecam baner na stronie głównej- http://www.profesjonalizacja.wp.mil.pl/plik/image/wl_sp_mw_kol.jpg


Przejdźmy na stronę Polskich Sił Powietrznychhttp://www.sp.mil.pl/

Portal już lepiej wygląda niż nasza strona profesjonalizacji armii., jednak raczej nie zachwyca – widać graficy z Departamentu Informatyki MON poczuli koloażowego bluesa (top strony poskładany z osobnych zdjęć pilota, owiewki oraz zachmurzonego nieba) z akcentem techno, w postaci ramki wokół całej strony. Na pierwszy rzut oka chaos- na górze duży news z wyśrodkowanym zdjęciem, poniżej sporych rozmiarów foto- zajawki kolejnych newsów w dwóch kolumnach pościskanych, bez żadnego światła. Wkurzają także wszędobylskie ikonki portali społecznościowych nawołujące abyśmy zlinkowali danego newsa w swoim profilu. I po jasną cholerę to? Dążenie do “tryndów” za wszelką cenę?

Sekcja po lewej stronie zapchana została godłami jednostek podlegających pod SP. Dół zaś to olbrzymie logosy MON, Przegląd Sił Powietrznych oraz Orlik 3. Nie można było tego zrobić troszkę mniejszego?

Przejdźmy do treści. Zabawnie została pokazana struktura oraz podział SP – w postaci jpgów do kliknięcia i powiększenia. Jakby tego nie można było zrobić po ludzku, w treści strony. Teraz wygląda to tak jakby ktoś zrobił print-screen z prezentacji w Powerpointcie – wrzucił miniaturkę na stronę.  Dział dowództwo to foty oraz biografie ludzi związanych ze sztabem oraz oczywiście ikonki portali :) aż chyba sobie coś wrzucę na FB.

Kliknięcie w “Wyposażenie” przenosi nas do sekcji poświęconej sprzętowi z podziałem na samoloty, śmigłowce oraz obronę przeciwlotniczą. Można to było zrobić lepiej niż zlepek przypadkowych zdjęć w przypadkowych rozmiarach.

Dział “Tradycje” który mógłby być olbrzymią bazą wiedzy na temat Polskich Skrzydeł, daje nam link do PDF-a z książki pana Zielińskiego, link do Muzeum Lotnictwa w Krakowie oraz nieistniejącego Muzeum Sił Powietrznych. Link “Zostań lotnikiem” to sztywny tekst o tym jak to się nasze siły modernizują i linki do procedur… bardzo zachęcające.

Galeria mimo fajnych zdjęć odrzuca na pierwszy rzut oka, bo jedyne co widzimy to kupa linków do galerii bez zadnych miniatur, ciurkiem wrzucone opisy….

Obiecujący dział “Do pobrania” to linkownia do dokumentów (kilka można przeczytać), rozporządzeń MONu,  info o NSR i pusty folder pod tytułem “Wideo”. Brawo.

Tak właśnie wygląda główna, reprezentacyjna strona Polskich Sił Powietrznych. Medialność zaimplementowana w postaci zestawu przypadkowych ikonek portali społecznościowych…

Na poziomie poszczególnych jednostek sprawa ma się podobnie – strony brzydkie, nieczytelne, wiele sztywnego wojskowego języka, mało multimediów, adresy, stanowiska, nasze miasto i aktualności. I tutaj chciałbym wrócić do 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny. Strona może rewelacją nie jest ale coś się powoli zaczyna dziać – sporo dobrych zdjęć, filmy prezentujące F-16, profil na Facbooku (!), kanała na You Tube. Na szczęście nie skończyło się na słomianym zapale i profile są często aktualizowane o ciekawe treści. Pani rzecznik Marlena Bielewicz ma bardzo dobry kontakt ze spotterami, dzięki czemu baza może się poszczycić naprawdę ciekawymi zdjęciami. Przede wszystkim nie odcina się od zwykłych ludzi, tylko stara się wręcz zbliżyć ich do lotnictwa. Takich zachowań po rzeczniku się oczekuje – wyjścia naprzeciwko. a nie odcinania się żelazną barierą i traktowania wojska jak największej tajemnicy państwowej.

PS. 1

Kolejny negatywny przykład niestety przyszedł niedawno – klika dni temu ogłoszono konkurs na emblemat Air Show 2011 w Radomiu tyle że tak naprawdę sugeruje się że emblemat powinien być plakatem, reklamą prasową i innymi materiałami :) do tego czas na przygotowanie i wysłanie pocztą (!) to raptem jakieś 9 dni :) dowcip? Nie – realia polskiego wojska. Przykre bo z takim podejściem nadal będziemy 1o0 lat za murzynami…

PS.2

Znalazłem również takiego kwiatka jak strona WLOP – http://www.wlop.mil.pl/ – co najlepsze jest to link na oficjalnej stronie RNLAF do oficjlanej strony PSP :) piękne!

Podobne

Jak poinformowało szwajcarskie Ministerstwo Obrony w związku z wdrożeniem wymiany samolotów na nowe...

Nowy rok zaczyna się dość ciekawie – z dniem 1 stycznia tego roku powstał nowy zespół akrobacyjny...

Dziś w godzinach popłudniowych na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie miało miejsce awaryjne...